Gram Bacha
Kiedy pragnę zagrać Bacha,
To aż słuchać strach.
W niebie tylko się uchacha
Jan Sebastian Bach.
Nie pomoże nawet flacha,
A w niej nektar z żyt,
Bo gdy wezmę się za Bacha,
To po prostu wstyd.
Kiedy pragnę zagrać Bacha,
Wtedy – mówię wam –
Nawet biedny kot ma stracha,
Jak ja Bacha gram.
Cóż, że włóczy się po dachach,
Słyszy wiatru jęk?
Ale moja wersja Bacha –
Stokroć gorszy dźwięk.
Kiedy pragnę zagrać Bacha
Nie pomoże, nie
Żaden blessing, żadna bracha*
Każdy o tym wie,
Chyba, żebyś miał kałacha,
Jak nie – zmykaj stąd,
Bo gdy męczę tego Bacha,
Słuchać – to jest błąd.
.