sex-misja
sex-misja
~~~~~~~~
komarzyca krzyczy w błoniach:
- pokochałam właśnie słonia!
patrzcie / poprawiając fałd pod kiecką /
rzecze: - zrobił dziecko!
i powstało zbiegowisko
jedni popkorn niosą , wszystko
będą bacznie śledzić
muszą
jak ksiądz brzęcząc w czas spowiedzi
drudzy słusznie biją:
- brawo!!!
- no, na nareszcie jest ciekawo!
- ale wystrzał z max harmaty!
- będzie odzew?!
A poza tym:
/ cisza , głucho ,... /
komuś słoń nadepnął ucho?
w trąbę? w post? w konia w konkury?
Nie - Bo ot; warte dla świata
kto w poezję wplata
bzdury
*