Pierwszy krok
Życie to wielki dar którego nie doceniamy,
Tracimy jego sens przez zwykłą głupotę
Na własne życzenie skracając je
nie myśląc o tym co będzie potem.
Alkohol i fajki to wielki wróg
Lecz idziesz przy jego boku łapiąc go za ręce
Nawet, gdy mógłbyś obrać lepsza z dróg
Zatracasz się żyjąc w ciągłej udręce.
Nie patrzysz na to co będzie dalej
I w nosie masz to co się wydarzy
Gdybyś tylko zechciał to byś teraz miał
Wszystko o czym człowiek tylko marzy.
Ale, czy ktoś do tego zmusza Cię?
Czy broń przykłada Ci do skroni?
Czy ktoś za Ciebie teraz decyduje?
Czy ktoś Ci czegoś dziś zabroni?
To Ty jesteś kowalem swojego losu
To Ty wybierasz jak masz dalej żyć
To Ty dziś możesz wyjść z tego chaosu
To Ty dziś możesz znów szczęśliwym być.
Nie patrz więc proszę na to co było
Zostaw za sobą ten cały mrok
Bo jeśli chcesz by To się zmieniło
Sam musisz zrobić ten pierwszy krok.