Coś, co wydaje się być przypadkiem, okazuje się być czymś, na co czekaliśmy przez całe życie :) Pozdrawiam cieplutko :)

Tak, życie bywa zaskoczeniem.
I to nie jest prawdą, że autorami scenariusza na życie własne jesteśmy- nie do końca.
Nad Carmen się zastanawiam. Hanabera Bizeta( jest piękna)
I czy tak do konca nieczuła.
Piękny i na pomyślenie wiersz.

Przeznaczenia nie można oszukać, ono zawsze nas dogoni.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dla mnie to wiersz o kobiecie, mężczyźnie i miłości w aspekcie przeznaczenia.
Miłość spada na nas nieoczekiwanie z nieba, nie mamy wpływu na uczucia.
Jeśli jest nam przeznaczona, to wybuchnie całą feerią barw.
Jest jak wygrany los na loterii, jak gra w ruletkę... nigdy nie wiemy, czy wygramy,
a jednak liczymy na łut szczęścia.
Miłość może być szczęśliwa i nieszczęśliwa i w tę płaszczyznę ponownie
wkracza przeznaczenie, szczwany los. Kieruje nami bez naszej wiedzy i zgody.
Moje pierwsze skojarzenie odnosiło się tylko i wyłącznie do roli przeznaczenia w naszym życiu.
Jednak aria Carmen wprowadziła nowe refleksje i całkowicie zmieniła tor mojej interpretacji.
Carmen nie czuje winy, nie obwinia się i zrzuca odpowiedzialność na los.
Albo wygrasz w miłości, albo przegrasz, lecz nie zakładaj się o nią, bo jest ulotna jak ptak.
Trzeba potrafić unieść swoje przeznaczenie. I chyba to jest najtrudniejsze w życiu.
Wspaniały, wielopłaszczyznowy wiersz!
Pozwala na szerokie pole interpretacji.
Świetnie napisany i posiada tę finezyjną przewrotność, cienką linię, po której
porusza się czytelnik. Lubię taką Poezję. Niejednoznaczną.
Ilu czytelników, tyle interpretacji.
Serdeczności dla Ciebie, Elżbieto!
I morze gwiazdek ode mnie!

Elu, świetnie ujęłaś temat przeznaczenia.
Już od jakiegoś czasu nie planuję, bo życie wciąż mnie zaskakuje.;)
Pozdrawiam serdecznie:))

Może niespodzianką, a może nagrodą pocieszenia. Intrygujące jak i sam los. Na losie nie można nic wymusić, pozostaje mu się poddać i otworzyć na nowe. Nie zaszkodzi zaufać intuicji.
Serdeczności!

tak przeznaczenie dało mi znać
i stało się co musiało stać
świetny wiersz bardzo mi się podoba
napisany jest bardzo poetycko
pozdrawiam serdecznie 🦋

No powiem Ci Elu, że dla mnie to przeznaczenie w ciągu ubiegłego roku stało się cudowną niespodzianką. Życie wie co robi, warto mu zaufać. Odkąd pamiętam oporowałam i walczyłam. Jak przestałam - cuda się dzieją, dobrego dnia:)

Chyba tak to już jest z przeznaczeniem. Nigdy nie pyta, czy jesteśmy gotowi, tylko wrzuca nas na głęboką wodę i wpycha nasze głowy pod powierzchnię.

Przeznaczenie inaczej losem zwane, swoim nurtem prowadzi ścieżki ludziom nieznane. Pozdrawiam

💯

coś w tym jest ... sam szukałem tego czego pragnąłem i na drodze ą spotkałem ... i tak zostało do dziś ... pozdrawiam serdecznie ...

wola jest wyższa i nic z tym zrobić i tak być musi
chodzi za ciałem bo musi

Kurczę, jakoś nie wierzę w przeznaczenie:) Życie pod względem psychologicznym wydaje mi się bardzo przewidywalne,,,i to mnie właściwie martwi...Bo wolałabym oczekiwać na jakąś niespodziankę:) Pozdrawiam ciepło:)

Ciekawy wiersz, uważam ze jest przeznaczenie... pozdrawiam ciepło:)

Świetnie się czyta. Tak, z przeznaczeniem/losem lepiej się nie droczyć. Pozdrawiam serdecznie

Boża Opatrzność spotyka się z naszą wolnością...Pozdrawiam z wiersza podobaniem:)

Nie wierzę w przypadki, ale wierzę w przeznaczenie. Bardzo dobry wiersz, Elu.

Doświadczyłem tego przeznaczenia na własnym sercu więc mogę tylko stwierdzić, że ono istnieje :)
Pozdrawiam serdecznie Elu :)

Bardzo ciekawie na niebanalny temat,
sądzę, że przed nim uciec się nie da.
Pozdrawiam serdecznie, Elu,
jak zwykle z uznaniem dla treści i formy.

Ścieszki zawiłe i niezbadane 🙂

Jest i to bezbronne jak dziecko. Trzeba mu pomóc, bo narozrabia.

Ciekawe spostrzeżenie, ładnie przekazane.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

Tak to jest z tym przeznaczeniem,że czasem nie kieruje nas we właściwą stronę,albo w sumie to raczej my czasem robimy coś wbrew pozdrawiam ;)

Zawsze miałem wątpliwości co do przeznaczenia, może jest,a może nie ma i nagle sie wdziera. Pozdrawiam.

Wspaniały wiersz.

Ciekawe obserwacje. Ja nadal się zastanawiam czy przeznaczenie faktycznie istnieje i mam mieszane wnioski. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.

Elu ciekawie piszesz o przeznaczeniu. Jak o cieniu który podąża za człowiekiem nieustannie...
Podoba mi się!
Pozdrowionka 👍⭐

To prawda, życie jest nieprzewidywalne i kpi z naszych planów:) bardzo dobrze to wyraziłaś:):)miłego:)

Tak, dlatego warto mieć do siebie i życia odpowiedni dystans...Bardzo fajnie napisane :)
Dobrego dnia ;)