Wieczorne wirujące refleksje
widzę nas wirujących szybko w rytmie walca.
Zapatrzona w ciebie nie myślę o sobie,
nic się już nie liczy, oprócz wspólnego tańca.
Zwiewnym urokiem kroków tak zachwyceni,
pełni uniesienia w oczy sobie patrzymy.
W miłosnych odczuciach mocno pogrążeni,
aby stać się już jednością bardzo pragniemy.
W tanecznej chwili głębokiego natchnienia,
w czułych objęciach nastrojowego walca,
czekamy spełnienia świadomego pragnienia,
aby odczuć głębszy sens, tego właśnie tańca.
Tańcząc wędrujemy tu przez wybrane życie,
realizując swoją ścieżkę przeznaczenia.
Dlaczego Bóg zdecydował się na ukrycie?
najważniejszego celu ziemskiego istnienia!