W mocy letnich promieni
Promienie słońca rozgrzały
zimne covidowe ograniczenia.
Powoli rośnie różowa nadzieja,
że Nowy Ład wyprostuje skrzywienia.
Do życia budzą się prawe sumienia,
nieetyczność wyciągając z cienia.
Podziwiamy królowe kwiatów - Róże,
ich zapachowy aromat czasem odurzy.
Świat nie jest już szary ani bury,
rozkoszujemy się darami natury.
Bez trwogi przytulamy przyjaciół,
powoli obalając podziału mury.
W planach Nowy Świat powstaje,
czy spodoba nam się jego uroda?
Bez lęku odwiedzamy inne kraje,
cieszy nas wakacyjna swoboda.
Powoli do lamusa przechodzi,
ta nieznośna covidowa moda.
Lato odziane w niezwykłą siłę,
bez użycia zbrojnego oręża,
serca znów na miłość otwiera.
Wracają do nas radosne chwile,
normalność już zwycięża,
a strach wreszcie umiera !!!