Wieczorne tęsknoty
odczuciami zmysłów powoli Cię rozbieram.
Całując z czułością spełniam twoje pragnienia,
pieszczoty pełne finezji z pasją wybieram.
Tańczymy przytuleni w rytmach przyzwolenia,
rośnie pożądanie coraz większej bliskości.
W wyobraźni naszej spełniamy już marzenia,
oboje też pragniemy wzajemnej miłości.
Chcielibyśmy, aby nasz taniec trwał wiecznie,
erotycznej rozkoszy doświadczały ciała.
Ze sobą bardzo chcemy być blisko, koniecznie,
bo życie, to jest chwila zbyt krótka, za mała.