Oczekując
myśli ma niebiańsko senne
widzi obrazek anioła
płoszy wizjami ta inna –
świat dookoła
gdy ręce nadal są puste
bo sprawa dosyć nieprosta
zawisła ze serca smutkiem
grunt ciągle w ostach
będzie wciąż jego ugładzał
układał poezji kwiaty
z wiarą że miło zadziała
a wszystko od tych
myśli co przewodem łączą
choć linia jest trochę krzywa
on tutaj ona ulotną
tak to już bywa
jedyną radą pozostać
w kolejce losu bez zżymań
czekając chwili radosnej
wierszem podtrzymać