Limeryki dziadowskie
Pewien jegomość gdzieś spod Koluszek
bardzo tam lubił wsuwać paluszek,
nie przeszkadzało nawet mu, że
dziewczę obficie we włoski swe
zarosło od ud aż po sam pępuszek.
2.
Pewien jegomość gdzieś spod Sosnowca
miał się zakochać w dwóch siostrach - owcach.
I kiedy mówił im: kocham cię,
jedna odpowiadała mu: beee,
druga zaś kryła się po manowcach.
3.
Był sobie mężuś z okolic Rogacza,
który się "cieszył" opinią rogacza.
Żona mówiła mu: przyjacielu!
Tutaj rogaczy jest przecież wielu,
a zatem nie masz co zbytnio rozpaczać.