Sierpniowa noc
W warkocze wplotły kwiaty dziewanny
I w malwy strojne z wielką paradą
Tam Mleczną Drogą dziś nocą jadą.
Jest i Perseusz - z wielkiego wora
Sypie gwiazdami, choć łeb Gorgony
I włosy jej - wijące wężowe ogony,
Tam przecież kiedyś głęboko schował.
Zaraz też Wenus zniknie w kąpieli
Porannych promieni Słońca,
Zanim Księżyca droga odmieni
Wakacyjnego koniec miesiąca.
Sierpniowe noce zachwyt budzące
znów gwiezdnym pyłem sypiące.