Błąd jest błędem, czyli czymś co warto (o ile się da) poprawić i iść dalej. Jeśli jednak ktoś uparcie powtarza błąd dziesiątki razy to błąd przestaje być błędem, a staje się postawą życiową. I to bywa straszne.
Prawda, trochę jak z tym chodzeniem w kółko – błądzisz, żeby się nauczyć, a uczysz się, żeby nie błądzić. Tyle że człowiek i tak zawsze trafi na zakręt, którego nie przewidział. To trochę jak mapa bez legendy – niby prowadzi, ale każdy musi sam odczytać znaki.
Kłaniam się.
Pierwszą strofą przypomniałeś mi powiedzenie znane chyba większości studentom " kto nigdy nie oblał egzaminiu nie jest prawdziwym studentem"! Sprawdziłam to na sobie, jedno niezdane zaliczenie, pamiętam, ze wszystkich najlepiej, łącznie z nazwiskiem asystenta, mam zatem niechlubną historię z drugiego roku.
Jednak, to życiowe błędy są najważniejsze, nie raz uczą, innym "topią", bezpowrotnie!
Pozdrawiam serdecznie, Staszku:)⭐
To fakt – oblane egzaminy pamięta się dłużej niż zdane, a życiowe potknięcia jeszcze dłużej. Ważne tylko, by nie dały się zatopić, ale nauczyły pływać.
Nie ma nikogo kto by nie popełniał błędów, nawet jeśli w swoim mniemaniu uważa, że ich nie popełnia. U kogoś widzimy błędy u siebie niekoniecznie samo życie pozdrawiam serdecznie 😉
ten Twój wiersz jest piękną lekcją życia ...pamiętam jak dziś na wielu błędach swoich i innych się uczyłem … od dziecka jestem dobrym obserwatorem i piękno życia mnie urzeka … trafiam na dobrych ludzi ...mądrości ich słucham lub je odrzucam … kierując swoim umysłem … tak by czynów swoich nie żałować … dmucham na zimne rękę podając ...zawsze jestem sobą dlatego inni o mnie też dbają …zawsze dążę do o celu i spełniam marzenia … gdyby nie popełnione błędy w mym życiu …. dziś byłbym głąbem zarozumiałym ...
ten kto nie zbłądził nie zna prawdziwego życia … często wypowiada słowa ...a one są bez pokrycia … gdy ra popełniłem błąd za to przeprosiłem i nigdy on się nie powtórzył w przeciwnym razie ...szafa od przeprosin by się nie zamykała ...to wszystko zawdzięczam mamie ...nie ojcu i jej za to jej chwała ... pozdrawiam serdecznie ...
kiedyś pisałem o ojcu ..złote ręce do roboty i brylantowe gardło ...to też mnie życia uczyło ... a mama nas wychowywała ..bez krzyku szarpania ..jedno jej słowo było w jej ustach brylantem ...
Pięknie to ująłeś – błędy potrafią wychować lepiej niż niejedna nagroda. A jeśli jeszcze wyniosłeś z nich mądrość i wdzięczność dla mamy, to znaczy, że żadna lekcja nie poszła na marne. Pozdrawiam.
Osobiście czytam, jako konieczność błędu, bo człowiek na błędach się uczy. Oczywiście, najlepiej uczyć się na błędach innych, ale to własne przemawiają najbardziej. Błędy, jak wszystko, gdy zbyt wiele, bywają zniechęcające i kosztowne, po których można się nie podnieść, Pozdrawiam
Tak myślę, że warto napisać coś o porażkach, jako nieodzownym elementem życia. Nawet najlepsi sportowcy je ponosili i wykorzystywali do robienia postępów. Obecne rozchwiania, stresy, a nawet depresje są w dużej mierze efektem nieumiejętności radzenia sobie z porażkami i utożsamianie ich niemal z końcem świata. To, co dał mi wyczynowy sport, to właśnie traktowanie porażek jako coś nieuniknionego. Pozdrawiam
Witam!
Analiza:
Druga strofka mi się podoba. Zachęca do refleksji.
Pierwsza jest bez sensu. Gdy przyjrzeć się bliżej.
Trzecia pisana na zasadzie "sztuka dla sztuki", na siłę, pod publiczkę.
Czwarta chybiona. Człowiek nic nie musi.
Piąta próbuje spinać to czego zabrakło w tekście (patrz powyżej)
Ocena:
"treść" - 2. Ocena mierna ale zaliczająca. "Warsztat" niedużo lepiej - 3 - formuła zlepku "prawd". Ale... ponieważ Autor tak bardzo się starał i jak dziecko w podstawówce kaligrafował swoje literki z wywieszonym języczkiem, podnoszę do 4. Ocena dobra. Jak mówią nauczyciele - na zachętę!
Sugestie: warto czytać "się" przed publikacją. Należy szanować oczy Czytelnika.
Odradzam naśladowanie stylu Misia Puchatka. Ja wiem że jak wpadał w Gości musiał opędzlować cały miód. To było nawet urocze. Kochamy go za to ale nie zapominajmy że to był miś o bardzo małym rozumku.
P o z d r a w i a m
Widzę, że zamiast rozmowy wolisz etykietki i protekcjonalny ton. To Twój wyróżnik na tym portalu. Paradoksu nie rozumiem, empatii też nie – dziękuję za diagnozę doktora wszystkowiedzącego. Na szczęście nie muszę chodzić na Twoje wykłady, bo życie i tak pisze lepsze notatki. A odsłony? Spokojnie, Twojego komentarza też nikt nie przegapił.
Pa!
Sturecki: Skoro tak tym gorzej dla Ciebie bo to oznacza że nie rozumiesz czym jest "paradoks". Co mnie zresztą nie dziwi po Twoich wypowiedziach które świadczyły że nie wiesz czym jest "empatia".
Ale jak sam przyznałeś ostatnio najważniejsze są odsłony no to Alleluja i do przodu!
Pa!
Każdy orze jak może. Rozumiem Twoje uwagi, ale pozwolę sobie się nie zgodzić. Pierwsza strofa nie jest „bez sensu” – paradoks jest jej zamierzonym rdzeniem. Piszę w cyklu „DWUSTRONNOŚCI PARADOKSALNE”, więc odwrócenie logiki i prowokowanie do myślenia jest świadome. Cały tekst nie jest „zlepkiem prawd”, tylko próbą uchwycenia, że błąd bywa nieodzowną częścią drogi. To nie „styl Misia Puchatka”, a mój, i moja jest też filozoficzna gra paradoksami.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.