Oda do gwiazdek

Och, gwiazdko luba!
Która tak świecisz
I nad mym wierszem czuwasz
Dzień i w nocy
Jak księżyc I gwiazda zaranna ( jest taka?)
🥰

Jovi: właśnie właśnie i kto jest Wielbicielem 🥰

Widząc rozwój sytuacji zła energia dawno uleciała...a nawet widzę wyraźnie kto mi dobrze, a kto mi źle życzy... i powiem więcej...przeczucia mnie nie myliły :))

Hej, nie przejmuj się i nie przyjmuj złej energii . Moc z Tobą.

Straszne jest to, że moim kosztem ktoś ma niezły ubaw...no ale nic nie mogę na to poradzić...chyba zacznę pisać do szuflady, bo ostatnio zrobiłam w niej porządki i mam sporo miejsca :)) Dzięki Tomek za obecność :)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy

Za mało? Za dużo?

hahaha...Chris...to napisz...:)))

Ja bym napisał odę do gwiazdek 🤩

🤣🤣🤣
O gwiazdki, bo są bezcenne :))))))

Maciek: Czyli jednak zakochany haker. Hmm. Jednak obstawiam Świętego Mikołaja 🙃
Poza tym Kobiety trzeba obsypywać gwiazdkami więc... 5/6
🥰

Pap!

No to Chris jeszcze na dobranoc - prywatnie ci powiem ,że byłem przez lata na niejednym portalu literackim. Był nawet taki, gdzie ludzie się oceniali omijając regulamin. Bo co to za przeszkoda dla dobrego hakera aby wejść na portal i zrobić komuś fiku miku w profilu ? A te trzy publikacje to może być przeszkoda dla szarej myszy takiej jak ja bo ja na hackingu się nie znam. DOBREJ NOCY CHRIS.

Chris...dzięki raz jeszcze za rozładowanie napiętej atmosfery...idę spać :) Dobranoc :))

Raczej Gwiazdor! 🤣

Jovi: jak kto się za nimi kryje??? Dobra, zdradzę Ci.
Święty Mikołaj! Gapa z Ciebie🥰

Maciek: no właśnie jestem i cichym i jawnym bo czasem gwiazdkuję u Jovi to by trzeba wprowadzić nową kategorię wielbienia 🥰 A jak dodamy fakt że na Portalu jest że 3000 kont a można oceniać dopiero po 3 publikacjach to wiadomo tyle że nic nie wiadomo hihihi. Dobranoc!

Też jestem ciekawa skąd mam tyle gwiazdek i kto się za nimi kryje...miałabym możliwość podziękować komu trzeba, a tak nadwyrężam wzrok, bo za każdym razem robię wielki wytrzeszcz....:-/

Chris: jesteś cichym albo jawnym wielbicielem i dajesz gwiazdki na dowód sympatii albo kogoś nie lubisz i nie dajesz gwiazdek. A skoro są tacy co ją czytają , nie mają konta na TW i nie gwiazdkują to skąd Joviska ma tyle gwiazdek od tych wielbicieli ? Temat jest otwarty ale na dzisiaj też mam dość.

Maciek: no patrz, a ja dodałem komentarz a nie dodałem gwiazdek bo mi się nie chciało hihihi. A jeszcze są Czytelnicy którzy czytają Joviskę i nie komentują i nie gwiazdkują i nie mają konta na TW hihihi. Dobrej nocy bo temat się wyczerpał 🥰

ręce opadają....

Chris: Skoro Joviskę tak dużo użytkowników lubi to dlaczego ma najwięcej anonimowych ocen ? Ja kiedy kogoś lubię zawsze swoje przysłowiowe trzy groszę do ocen dorzucam. Choćby tylko pozdrowienia. A konkursowe wiersze powinna oceniać administracja bo ludzie często oceniają siebie nawzajem a nie wiersze...

Nareszcie ktoś mądrze zwrócił uwagę, że oceny na portalu mają wartość symboliczną, nie ma z nimi związanych żadnych korzyści...Już samo to powinno dać wszystkim podstawy do rozwiania wszelkich wątpliwości co do mojej osoby i intencji...Dziękuję Chris, że poruszyłeś tę kwestię, o której ja nawet nie pomyślałam, że może być ważnym i pomocnym atutem w tej sprawie...Twój komentarz jest dla mnie otuchą ...Dziękuję :) Przesyłam uśmiech...jest mi trochę lżej :)

Dziękuję za Twoje wsparcie Kubusiu...widać, że mnie rozumiesz...Uściski dla Ciebie i pozdrowienia :))

a może to tylko życzliwość dla krajanki z Wrocławia ?
ale skoro ci to nie odpowiada to pa !

Maćku czy myślisz, że będziesz bardziej popularny tą swoją niezrozumiałą dla mnie nagłą aktywnością pod komentarzami moich gości?

rzabciu: co to za wielbiciel, skoro nie napisze nawet słowa ,, pozdrawiam'' ?
czy cichy wielbiciel musi pozostać w ukryciu skoro chodzi przecież o ocenę wierszy a nie potajemną schadzkę kawalera z mężatką ? A co do wrogów i przyjaciół - jest takie chińskie przysłowie,że lepszy jest mądry wróg niż głupi przyjaciel.

Nie sądzę aby moja popularność była związana z moimi wierszami, bo nie uważam się za Bóg wie jaką Poetkę, myślę, że owa popularność wynika tylko i wyłącznie z mojej aktywności na portalu, ale to z kolei nie może świadczyć o ilości ocen i komentarzy...tak czy siak bardzo dziękuję za wsparcie Rzabko...Twoje stanowisko w tej sprawie dużo dla mnie znaczy :) Pozdrawiam serdecznie

Na dłuższą metę nie da się robić dobrej miny do złej gry...uważam, że zaistniałą sytuację trzeba wyjaśnić...chyba Administracja ma takie możliwości...ale jak do tej pory nikt nie pokwapił się sprawdzić, co w trawie piszczy...Niektórzy piszą olej to, nie przejmuj się itd...spróbuj olać temat, kiedy on z każdym dniem się pogłębia i robi ze durnia! Czuję się z tym źle...wolałabym, aby w ogóle nie było ocen, niż jak ich nadmiar miał wywoływać takie reakcje innych użytkowników...

Chris: Może na początek tak jak na innych portalach - zweryfikować martwe dusze na portalu. Zerowe konta pozakładane nie wiadomo w jakim celu? DOBRANOC

Tak tak! Niech Administracja wyjasni kto lubi Jovi ale niech ustali dokładnie kto lubi, bardzo lubi i trochę. Diabeł tkwi w szczegółach 🥰
Ja po zniżce na Anioła to bardzo bardzo ale wciąż bez gwiazdki powyżej to sam nie wiem czy kwalifikuję się na wielbiciela ale Administracja też to może przecież ustalić. Dobrej nocy 🙃

Wyjaśnić to może jedynie Administracja, możesz obrzucać mnie błotem i jątrzyć temat ile chcesz...ja już powiedziałam wszystko, co miałam w tej sprawie do powiedzenia...

Jovisko myślałem ,że ci zależy na wyjaśnieniu tej afery gwiazdkowej
ale skoro nie chcesz - dam sobie spokój bo szkoda mojego czasu...

"Mów do chłopa święte słowa
on ci powie: Moja krowa!"
i to by było na tyle...

godz. 21:21 - policzyłem twoich komentatorów ( wielbicieli) pod tym wierszem i wyszło mi 11 użytkowników,wiem,że pozostali w tym ja -ocen ci nie przyznali. Skąd zatem 20 ocen ? Ja nigdy nie stawiam gwiazdek bez komentarza. A jeśli kogoś nie lubię to nie stawiam gwiazdek i nie piszę komentarza. Anonimowe 1-3 gwiazdki to głupie żarty albo zwyczajna prowokacja choć nie wiem po czyjej stronie ? Chris pisze,że jesteś lubiana i wygrywasz konkursy - skoro tak jest dlaczego masz tyle ocen anonimowych nawet 5-6 ? Nie wiem czy masz więcej kont ale są na tym portalu podobnie jak kiedyś na Beju zerowe konta. czy to nie dziwne,że ludzie zakładają konta a potem ich na portalu nie ma ? Gdybyś sama sobie stawiała same 5 i 6 na pewno zwróciłaś by na siebie uwagę atak jesteś ,, poza podejrzeniem''. A nagłaśnianie takich afer i próby samooczyszczenia nie ma sensu. Za dużo się tłumaczysz i nawet w dzisiejszym wierszu piszesz o dodatkowych gwiazdkach. Skoro tego nie robisz to dlaczego tak często się tłumaczysz? Przecież tłumaczą się tylko winni a niewinni nie mają się czego obawiać. Na portalu jest dość dużo osób,które piszą dobrze a nawet bardzo dobrze a mimo to są oceniane niżej albo rzadziej. Czym ty się wyróżniasz wśród nas wszystkich nie wiem ale na pewno wiem,że nikt poza tobą nie dostaje tak dużo anonimowych ocen. I tu jest całe sedno tego problemu.A na dobre imię trzeba sobie zasłużyć. To co napisałaś dzisiaj nie jest pastiszem ponieważ pastisz nie obraża adresata - autora tylko jest naśladownictwem jego stylu. I to byłoby na tyle.

Sugerujesz tak jak Groszek, że sama sobie założyłam tyle kont i oceniam własne wiersze anonimowo? Nie uważasz, że to jest bez sensu? Po co niby miałabym to robić i czy nagłaśniałabym to jeszcze? To podejrzenie wobec mnie jest daleko krzywdzące i uwłacza mojej godności...a te niskie oceny? Anonimowe czwórki, trójki, dwóje i jedynki bez słowa wyjaśnienia zdarzają się dość często...to jak to wytłumaczyć? Też sobie sama daję? Trochę to nielogiczne...nie uważasz, że gdybym się oceniała to raczej dawałabym sobie same piątki i szóstki? Między innymi dlatego opublikowałam ten wiersz, żeby wyjaśnić sytuację, bo skoro uważasz, że jest coś na rzeczy, to niech nie odbija się pustym echem, ale zostanie zbadane w celu oczyszczenia mnie z zarzutów. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, posiadam jedno konto na TW i chciałabym aby moje dobre imię zostało oczyszczone, jeśli to możliwe...

Łatwo Ci powiedzieć Szarli, bo Ciebie to nie dotyczy...a mnie różne myśli przychodzą do głowy i wcale nie jest mi do śmiechu...

Staram się Elu nie przejmować,
lecz muszę swoje odchorować...
Komentarze ze wsparciem od osób, które są częstymi gośćmi pod moimi wierszami mają wartość terapeutyczną i pomagają mi zachować równowagę...za co jestem bardzo wdzięczna...
Dziękuję Eluniu i ślę serdeczności :) Uściski!

do Maćka: Mój wiersz, to nie jest pastisz, dedykuję go Groszkowi aby zaprzestał swojej nikczemnej działalności, która podważa mój autorytet i dobre imię na portalu.
Pastisz - To dzieło sztuki (literackie, plastyczne, muzyczne, filmowe itp.), które naśladuje styl innego dzieła lub artysty, ale nie ma na celu parodii ani ośmieszenia, lecz raczej oddanie hołdu lub swego rodzaju kreatywną zabawę konwencją.

do "Maciek.J"
W którym miejscu mój pastisz, łącznie z adnotacją wstępną, obraził "Groschka"? Może nie wszystko rozumiem?

Staszku i Jovisko - pastisz nie obraża i nie wyśmiewa
Groschek został obrażony - ale atak dwóch na jednego nie jest fair
a nasz portal to nie jest miejsce na takie porachunki...

do "Annna2"
Pastisz to utwór literacki, który naśladuje styl innego twórcy – zwykle z szacunkiem, ale często z nutą ironii. Nie jest parodią, która ośmiesza), lecz raczej hołdem z przymrużeniem oka.
Taki też przyświecał mi cel, gdy pisałem ten utwór.
Oczywiście, czytelnik interpretować może dowolnie ... nawet mu wolno obronę mylić z atakiem.

Z całym szacunkiem Annno, ale uważam, że widzisz tylko to co chcesz widzieć. Pokaż mi w którym miejscu i kiedy wyśmiewałam się z Groszka. Jak słusznie zauważyłaś pastisz napisał inny autor. Za czyny i słowa innych ja mam odpowiadać? Czy Twój komentarz jest na temat mojego wiersza? Nie...Proszę abyś przemyślała to, co napisałaś i spojrzała na wiersz z mojego punktu widzenia...

Dziękuję za wsparcie Mareczku...niestety są ludzie i ludziska, ale nie zamierzam być workiem treningowym, wszystko ma swoje granice, ten worek właśnie pękł...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia

rozumiem, niestety jak są ludzie zawsze będą konflikty, oskarżenia, pomówienia. nie śledzę wszystkich komentarzy, bo dużo czasu to zajmuje, nie zwróciłem uwagi, że coś takiego miało miejsce.
pozdrawiam i pogody ducha życzę :)

Co nie? Można sobie kpić dopóki problem nie dotknie nas osobiście...czego oczywiście nikomu i Tobie nie życzę :)

Dziękuję za wsparcie Krysteczku...
Nie oczekuję i nie wymagam, żeby wszyscy mnie lubili, ale kopać się nie dam...
Pozdrawiam serdecznie :)

ano...:-/

Myślę, że wsparcie Ci nie potrzebne, bo dajesz sobie radę.
Takie słowa to jak cichy uśmiech w tekście; niby małe, a zostają na długo.
Obrywamy za coś, co nie miało miejsca.

Cóż mogę napisać...jak zawsze trafnie to ująłeś...w sam punkt...
Dziękuję za wsparcie i ślę pozdrowienia