czy to miłość...
/kiedy cię kocham a kocham cię/
najmocniej
ty trwasz w niepojmowaniu. kocham
tak jak morze kocha maleńkie ziarnko piasku
na dnie swoich ramion
tak moja miłość zatapia ciebie we mnie
a ja przy tobie jak okruch. jeśli pozwolisz
kiedy cię kocham kocham całą ziemię i niebo
do nich należy twoja prawa pierś
nie. wcześniej była lewa
i dlatego całuję gdy jestem
a ty spuszczasz jedwabne ramiączko w tym miejscu
i wtedy wszystko jest jednością
kiedy cię kocham a kocham najszybciej
i szczęściem jest łąka i las
a pomiędzy twoja twarz osnuta zawstydzeniem
spływającym na nagość naszej miłości
przecież nie kocham wcale ciebie
lecz dużo więcej dużo bardziej - moje darowane przez ciebie życie