system
niechże więc nikt z nas się niczego nie boi
czyżby /nie/rząd polski ciągle miał nas w dupie
info z zaskoczenia przegapisz kochanie
próżne tłumaczenia ty masz przechlapane
na ich twarzach troska ONI murem stoją
w dbałości o przyszłość nie swoją lecz twoją
a może tak nie jest i nic się nie zmienia
bo jesteś trybikiem co się go wymienia
zużyty – na śmietnik w miejsce twoje nowy
co w pudle trybików czeka już gotowy
pomyśl czy nie taki wniosek stąd wynika
że miast dać się zarżnąć lepiej ściąć indyka
co przed kamerami pręży swe korale
krocząc po kurniku w niebotycznej chwale
taki mały prezent od starych trybików
bezapelacyjnie dla dobra indyków
P.S.
lecz czy runąć mogłyby mury Jerycha
nie od wycia rogów a zgrzytu trybika?
Piszę czasem wiersze dotyczące "polityki", jednak ich tu nie zamieszczam (są wyjątki -
ten jest bodajże drugi, a że do 3x sztuka zamieścić planuję jeszcze coś sklecić tuż przed "ciszą wyborczą").