Co zostanie?
Znów spływa mi po twarzy.
W masce wychodzę.
W masce powracam.
I gdzie się podział ten uśmiech
Sprzed lat?
I gdzie zniknęła ta radość?
Świat miał się skończyć.
Nie raz.
Czy istnieje bratnia dusza?
Która potrafi zrozumieć?
Istnieje.
Ale nie potrafi pomóc.
Lęk się miesza z lękiem.
Strach się miesza z płaczem.
A uczucia mieszają się z bólem.
Gdy rozmyślam to nic nie jest jasne.
Ale jedno jest pewne dla mnie.
Świat już się kończy.
Zanim jednak to nastanie,
Skończy większość z Nas.
Możliwe, że w jednej kwaterze.
W jednej alejce.
Wśród złotych liści
I dębów, wyższych od budynków
Wśród świec zapalonych
I modlitw odmówionych
I kwiatów pachnących
Wśród słońca promieni
Tylko kości zostają
I pamięć zostaje
Co zostanie?