Bańka
Żyjesz wciąż w bańce
Tak, właśnie Ty — z ekranem w dłoni,
scrollując horyzont w kółko,
jakby prawda miała hasztag.
Algorytmy karmią nas tym, co znamy,
Abyśmy nigdy nie poczuli głodu.
Echa potakują,
A wszystko brzmi jak wiedza.
Prawda nie lubi wygody.
Nie wyskakuje w polecanych,
nie dzwoni z powiadomieniem,
nie ma złotej ramki, ani dźwięku harf.
By ją znaleźć,
trzeba przejść przez hałas.
Przebić ekran.
Zostawić lajki jak martwe muszle
na brzegu ciszy.
Może wtedy — bez podpowiedzi,
bez mapy, bez „lubie to”
spotkasz siebie
i nie klikniesz „wróć”.
09.06.2025
GrzesioR