Wszyscy chcą erotyk chcę i Ja (Plecy)
gdzieś przed południem.
Obrócona plecami do mnie
jeszcze ostatnie resztki snu sączysz.
Oglądam cudną płaszczyznę
twoich nagich pleców
jak z lotu ptaka, krainę rajską.
Wężowa linia kręgosłupa
rozcina ją na dwie nierówne połówki
(nierówne bo jedna
częściowi schowana
pod powałą zmiętej pościeli).
Biegnąc od głowy w
tumanie włosów schowanej z którego
tylko smukłość szyi wystaje.
By za chwilę lekkim łukiem
przejść w cudowność barku
(przypomnę że drugi
w zmiętą pościel ukryty a szkoda
bo taki cudny kształt).
Już przy szyi budzi się we mnie cichutkie pragnienie
by zbudzić Cię pocałunkami w kark.
A kręgosłup biegnie dalej
mijając wzgórki łopatek.
A na cudownych równinach
tylko sugestia żeber schowanych
pod delikatnymi mięśniami.
W tym czasie kręgosłup znika
zamiast niego pojawia się cudna dolinka.
Zaraz kończy się klatka piersiowa
i zaczynają się cudne wcięcia.
Najpierw łagodne zejście w okolice talii
i zaraz miękki łuk by
przejść w biodra i pośladki
te ostatnie dopiero się zaczynają
i ta frywolna fuga między nimi,
ale niestety są częściowo schowane
pod pościelą.
Napawam oczy pięknem twoich pleców
i wiem że moja męskość twardnieje z ochotą.
A w głowie przechodzę niepostrzeżenie
od podziwu dla piękna do pożądania.
I tylko leniwe rozespanie powstrzymuje mnie od
natrętnego odebrania Ci resztek snu.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Piękność tego aktu odtworzyć mogą tylko niektórzy artyści.
U ciebie jest podniecenie, ale nie ma tego Och. Wybacz, ale brak pięknego słowa. Trochę za szorstki ten aksamit.
Miłej nocki :)
Przepraszam, że tak to zrozumiałeś. Ale nie to było moim celem, żeby cię obrazić.
Dziękuję Ci za to ze to jest bezpośrednio do mnie skierowane że mogę jako odbiorca tego doświadczać.
Dziękuję także za radę wezmę ją na warsztat :)
Noc nie będzie miła, będzie w pracy
(nie mówiąc o tym że Ci tego zazdroszczę)
Jest grube popołudnie w środku tygodnia to chyba raczej tekst na niedzielne lub sobotnie przedpołudnie. więc też będę musiał się zastanawiać nad takimi detalami
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności