Zapach obietnic
przypraw aromatem
zapachniało
zakochanie
jutrzenką zbudzone
świeże perfum
słów
pragnień afirmacją
roztaczało
atramentem nocy
wonne kadzidło wzruszeń
porywistej myśli chłodem
zwiędły pąki kwieciste
w wazonach
pustosłowia
bezwonne bukiety
stłuczony kalejdoskop marzeń
ostrzem prawdy
przechylił kielich wonnej nadziei
klepsydry słonym pyłem napełniając
czarę cierpkiego wina
goryczą
bukiet obietnic przeszedł
spalenizną popiołów
płomieni chłodnej nonszalancji
--------------------------------------------
© Ewa Omiecińska