DO SKOŃCZONEJ ŁODYGI
kończy się nagle –
nie brakiem zasobów
lecz wystarczalnością
wzrost to nie tylko wysokość
czasem to umiejętność
zatrzymania się
bez utraty sensu
liść może spadać w nieskończoność
ale ty trwasz w miejscu
które nazwało cię celem
podporą rozkwitu
botanika mówi:
dojrzałość to pełnia formy
lecz pełnia jest tylko pauzą
przed rozpadem wzoru
filozofia twierdzi:
wszystko dąży do granicy
a ty już ją spotkałaś
i nie próbujesz jej przekroczyć
może właśnie tu
jest twój ostatni wzrost –
w zgodzie z faktem
że nic nie rośnie bez końca
bo skończoność
to nie klęska materii
lecz stan momentu
gdzie pion przechodzi w pamięć
post scriptum –
moja łodyga – wyobraźnia
jej wzrost mierzy ten
kto czyta dalej
niż ja napisałem
