Promienie słońca.
Lekko rozwiewam Twoje przydługie włosy.
Przymykasz oczy leniwie się uśmiechając.
Wędruje po Twojej skórze pozostawiając złoty cień...
Z tęsknota chłonę blask w Toim przymkniętym oku...
Odeszłam niespodziewanie,
Niespodziewanie stała się jesień,
Z ostatnimi promieniami letniego słońca,
Żegnam Cię kochany.
Niedługo liście otulą chodniki Twoich wspomnień,
Rozpal ognisko wspomnień,
Rozpal ognisko i zapamiętaj mnie,
Pielęgnując je z miłością.