Naucz się wybaczać
każdy dzień witam bez lęku, bez trwogi.
Uczę się życia, stawiam pierwsze kroki,
by móc żyć dalej szukam nowej drogi.
Tańczą wspomnienia jak liście na wietrze,
usta zamknięte w przeszłości brzemienia,
choć trwa w pamięci, nie użycza słońca,
a ja go pragnę, bo cień w blask przemienia.
Przepędzi chmury, co cisną się tłumnie
czarną powloką udręczając duszę,
czas leczy rany, te co niewidoczne;
choć nieraz trudno, a przecież żyć muszę.
Drzwi uchylone na czas przebaczania,
wrócą dniem jasnym zgubione marzenia.