Namiętne chwile
pocałunkami słowa wyrażając.
W szaleńczym rytmie w objęciach zaklęci
w porywie uczuć nagością wzruszając.
W ciszy poranka bliscy jak dwa cienie,
łączy nas echo żywiołowych nocy.
Świat zawirował zmysłowym milczeniem,
tonąc w rozbłyskach miłosnej tęsknoty.
Nie wrócą tamte gorące spojrzenia,
wczorajsze niebo spłowiało, ucichło.
Czas nową pieśnią otulił wspomnienia
w locie chwytając to, co pozostało.
Czy w nowym świecie odnajdziemy siebie,
gdy nasze gwiazdy stracą blask na niebie?