*** (do świata...)
do świata
nie dodano erraty
nie ma krzesełka
do katapulty
ani nie wymyślono
sposobu na przechodzenie
w stan zdrowego
zombi-light
wewnątrz
różowo-szarych mózgów
latają chmary
zakrwawionych nietoperzy
które robią za myśli
i refleksje
na które nie ma jeszcze
pigułek
po ekranach
chodzą muchy i karaluchy
w postaci info-bitów
o zwyrodniałych mordercach
nadawanych
przez sympatyczne
i dobrze ułożone panie
w czerwonych
stringach
portalowy poeta
amator
zamiast pisać wiersz
stuka rytmicznie w klawiaturę
z nadzieją na oświecenie
czy nirwanę
albo przynajmniej
świeżą kawę
od żony