Ukraińskie motyle
Rzecz działa się raz w parku
tuż nad samą wodą...
Dziewczyny młode, piękne
naturalną urodą
śmiały się wprost do słońca
w trawie zanurzone.
Jedna robiła gwiazdę,
rozmawiały one
beztrosko jakby mroku
w życiu nie poznały
i z tej chwili jak z wieków
mądrość swą czerpały.
Idąc z mężem czuliśmy
że są z Ukrainy,
polska ziemia ich rajem
nim wspomną dziewczyny
iż ojczyzna ich płacze
agresją gnębiona,
zanim wpadną z tęsknoty
w jej krwawe ramiona.
Ale teraz! Ten moment
był dla nich wiecznością
i dzieliły się wspólnie
niezwykłą radością
którą nawet znaczyły
ciuchami barwnymi
a kolory tańczyły
na wietrze wraz z nimi.
Gdybym była malarką
uwieczniłabym chwilę.
Podpisałabym obraz:
"Beztroskie motyle".