Muśnięcie skroni
Ani małych zmarszczek w najszczerszym uśmiechu,
Tylko krótki dotyk lub wspomnienie o nim
I tę piękną chwilę, kiedy wśród jabłoni
Biegaliśmy nadzy na granicy grzechu.
Ale nie pamiętam ciepła twoich dłoni.
Czas zmazał szczegóły naszych wspólnych wspomnień,
Nocy nieprzespanych na ostatnim wdechu,
Został lekki dotyk, tylko pamięć o nim.
Zdrętwiałe uczucia, gdy odszedłeś do niej,
Rozmyślania w mroźną noc o własnym pechu.
Chciałabym pamiętać ciepło twoich dłoni.
Tłumaczenia, których nie da się obronić,
Wyświechtane słowa szeptane po cichu,
Dotknięcie, muśnięcie dłonią mojej skroni.
Odszedłeś zmartwiony, smutny, bez pośpiechu.
I zostałam sama, na skraju bezdechu.
Dziś już nie pamiętam ciepła twoich dłoni,
Tylko lekki dotyk lub wspomnienie o nim.