Serce z kamienia
Coś się w nim zmieniło, coś pękło z rozpaczy.
-Mam serce z kamienia – rzekł. - Nic mnie nie wzruszy.
W zimowy poranek śnieg miarowo prószył.
Odeszła w pośpiechu, nie mogła inaczej,
A on spojrzał w lustro i nie dostrzegł duszy.
Odeszła w pośpiechu, nie chcąc kopii kruszyć,
A on nie nalegał, był wytrawnym graczem.
Cóż, ludzie z kamienia nie mogą się wzruszyć.
Może czas to zmienić, w głąb siebie wyruszyć,
Może trzeba było zatrzymać ją raczej?
Popatrzył w głąb siebie, lecz nie znalazł duszy.
„Nie, lepiej poczekać i smutek zagłuszyć.
Sama przecież wróci, można ją osaczyć.
Mam serce z kamienia. Nie mogę się wzruszyć”.
*
Gdy stanęła przed nim bojąc się poruszyć,
Zadał cios potężny, chociaż chciał inaczej…
Znów przyjrzał się sobie, lecz nie dostrzegł duszy.
Bo serca z kamienia nigdy nic nie wzruszy.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Podziwiam Twój utwór i włożoną pracę .
Miłej soboty
W twojej formie kamień ma moc, która jest nie do pokonania. Niech sobie leży w tym wnętrzu i dusi się w swoim jestestwie.
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz jest świetny! Historia tak emocjonalna i tak prawdziwa..... Odnalazłam tu fragmenty moich doświadczeń... Każdy detal treści i kompozycji 'dopięty na ostatni guzik' :)
Klikam dużo gwiazdek i zabieram wiersz do ulubionych :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Przy tej lekkości formy jaką wybrałaś ciężar poruszanego tematu jest pomimo to głęboko odczuwalny.
Pozdrawiam :)
Vilanella jest dosyć trudną formą, ale mnie ona pasuje zwłaszcza do mrocznych wierszy, o takiej powiedzmy niełatwej tematyce, bo myślę, ze wyglądałaby, mimo swej trudności, dość naiwnie zastosowana do opisu kwiecistej łąki, bez jakiejś ukrytej treści. Popatrz na wiersz miesiąca Zbiwito, "Za kulisami", z którym nie odważyłam się konkurować:) Tam też się tak wszystko dość mrocznie skleja w całość.
A druga rzecz, to moim zdaniem vilanella powinna wyglądać lekko, żeby nie było widać tej trudności w jej napisaniu, ale też treść powinna być zrozumiała, a puenta lub finałowa myśl musi wybrzmieć wyraźnie. Gdyby się tutaj dołożyło wielowarstwowe, trudne metafory, nie wiem, czy dobrze by to brzmiało. Pozdrawiam.
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności