Zatrzymam szczęście
Zatrzymam szczęście
Jak pośród złotych promieni
skąpane w słońcu są drzewa
i świat się cały zieleni
tak dusza widząc cię śpiewa
To już nie złudne nadzieje
gdy ciebie obok nie było
i nawet serce się śmieje
na swoje miejsce wróciło
Wierzyłam w twój powrót do końca
a czas zatrzymał się w miejscu
bo czym jest życie bez słońca
i pustka co mieszka wciąż w sercu
Już nie wypuszczę z rąk szczęścia
niczego pragnąć nie muszę
nie zniosłabym drugiego odejścia
przeżywać powtórne katusze