X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Refleksyjnie o przeszłości

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2021-02-03 01:08
Nie wszystkie przeżycia giną bezpowrotnie,
życie wynajduje im różne kryjówki.
Powrócą z zapachem maciejki na oknie,
wzruszy blade pismo starej widokówki.

Czasem się pojawią, krótko przed zaśnięciem
i smutkiem przepełnią lub bezgłośnym płaczem.
Oczy się rozmarzą tamtych ust dotknięciem,
na przeszłość się spojrzy kompletnie inaczej.

Więc kapryśny losie, czy dasz się uprosić,
żebyś ich przede mną więcej nie ukrywał?
Niepowodzeń, błędów - z przeszłością przeprosin,
potrafił unikać i... w sumie - wygrywać.
autor
Staszek Żłobicki
Staszek Żłobicki

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Przeszłość to doskonałe źródło do powstawania świetnych wierszy o teraźniejszości - przykład powyżej :)
Pozdrawiam serdecznie :) B.G.


Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
W takim razie już się poprawiam - moja twórczość powoli się kończy... Dzięki za przychylność, Staszku, ale nigdy nie uważałam się za poetkę - stąd ten cudzysłów:)
Pozdrawiam :) B.G.

Kornel Passer
2021-02-05
Musze się wtrącić,za co przepraszam, ale napisałaś o swojej twórczości w cudzysłowie , przeciwko czemu chcę zaprotestować. . Nie należę do ludzi , którzy słodzą, gdy widzą, że nie m za co. Może Twoje wiersze nie wchodzą w jakąś specjalnie oryginalną tematykę, ale jedno jest pewne, masz w sobie talent poetycki, który wyraża się w wyczuciu śpiewności i melodyjności tekstu. Twoje wiersze to twórczość, a nie "twórczość".

Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Moja "twórczość" raczej chyli się już ku końcowi... ale może jeszcze coś wyłuskam ze swoich "intelektualnych zasobów".
Może... Miłego dnia :) B.G.

Staszek Żłobicki
Bronisławo - Niech więc wszyscy dzielą się bezinteresownymi komentarzami. Oby, po pierwsze, trzeba było na nie zasłużyć, po drugie, były przekonywajace w wystawianych ocenach i po trzecie, wcale nieostatnie, jeśli pozytywne - to konkretnie - dlaczego. Szczerze życzę Ci ich wielu. A ogólna korzyść będzie taka, iż będzie wiadomo w jakim kierunku zmierzać w twórczości. Serdecznie pozdrawiam.

Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Z przyjemnością przeczytałam Twoją odpowiedź, Staszku :)
Moim zadaniem, czyli zadaniem Czytelniczki, jest przede wszystkim docenienie trudu autora (bo doskonale wiem, ile pracy wymaga stworzenie wiersza), a nie pozostawienie jedynie kilku miłych słów na zasadzie wzajemnej adoracji właśnie. Dlatego zgadzam się z Twoim "wywodem" w tym temacie:) Pozdrawiam ciepło :) B.G.

Staszek Żłobicki
Bronisławo - niezwykle sobie cenię bezinteresowne komentarze.
Skąd ta opinia? Myślę, że to najwłaściwsze określenie pewnego zjawiska, nie tylko na tym portalu: wzajemna adoracja. Autorzy różnią się pod wieloma względami, ale sporo jest zgodnych co do jednego: na komentarz pod wierszem, trzeba odpowiedzieć komentarzem u tego kogoś. Pół biedy jeśli oceni się merytorycznie. Podziękowało się za opinię i poświęcony czas, ale warto być szczerym we własnych opiniach i jeśli już decydujemy się na "rewanż", niech to będzie ocena z uzasadnieniem, bo wtedy, z jednej strony, poddajemy się również ocenie czytelników, zaś z drugiej, komentowany autor, ma okazję usłyszeć coś wartościowego i konkretnego, zamiast ogólników.
Przyznaję bez bicia, że rzadko komentuję i jeśli już , uczulony na "niedoskonałości" - szczerze je ujawniam. I nie świadczy to o tym, że ich nie ma w moich tekstach. Mur, beton są, tylko je pokażcie, bym nie tylko je dostrzegł, ale i zaakceptował, coś korzystniej zmienił lub poprawił. I oczywiście nikogo nie zmuszam do komentowania, a komentując nie czekam na rewanż.
I jeszcze jedna istotna sprawa. Co szkodzi być wyrozumiałym, spojrzeć przez różowe okulary, dopatrzeć się pozytywów, a doskonale się do tego nadają ogólniki, okrągłe słówka, dostrzeganie „drugiego dna”, pola do puszczenia wodzy wyobraźni, możliwych interpretacji itd., itp.? Po prostu nie pozwala na to poprzeczka, którą stawiam poezji, w oparciu o to, co przeczytałem lub usłyszałem i co stało się …chyba niedościgłym wzorem. I tylko czasem , od wielkiego dzwonu, chociaż bez pewności, pojawia się pytanie: czyżby mi się coś tym razem udało?
Dziękuję za Twój komentarz, który skłonił mnie do podzielenia się tymi kilkunastoma zdaniami i bardzo serdecznie pozdrawiam.

Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-02-03
Podobają mi się Twoje rozważania na temat wspomnień i przeżyć powracających do nas z przeszłości. Podmiot liryczny zwraca uwagę, że potrafią pojawić się niespodziewanie, czasem wystarczy jakiś drobiazg i spoglądamy wstecz. Moją uwagę zwróciło także to, że podmiot liryczny nie odrzuca przeszłości, zauważa, że może z niej czerpać jako źródła doświadczeń.


Staszek Żłobicki
Agnieszko - To trudny do rozstrzygnięcia spór: polegać na innych czy na sobie. Prawda chyba leży nie tyle po środku, co w rozsądnym korzystaniu z obu źródeł. Dziękuję za włączenie się w komentowanie wiersza i pozdrawiam.

konvalove
konvalove
2021-02-03
Przeszłość potrafi dokuczyć, ale gdy widzę ją przez pryzmat tego, o czym napisałeś w swoich strofach, to lepiej mi się z nią godzi.
Naprawdę udany wiersz.

Pozdrawiam!


Staszek Żłobicki
Cieszy mnie nuta przekory, bo to otwiera "okno" do Twojego wnętrza. Problem, co decyduje o naszym życiu (nazywanym często właśnie losem), często zależy - choćby od światopoglądu. Myślę, że w świadomości każdego, tkwi przekonanie, że niestety , nie wszystko od nas zależy, a od kogo lub czego, szukamy, często bezskutecznie, całe życie. Jest już nieźle, jeśli chociaż przeczuwamy. Pozdrawiam.

konvalove
2021-02-03
Nie ma co mieszać losu do takich spraw. Albo człowiek nauczy się czegoś na swoich lub cudzych błędach i zastosuje te wnioski w życiu, albo będzie kierował się jedynie tym, co czuje w danej sytuacji, co nie daje gwarancji na niepopełnianie błędów z przeszłości. Ale oczywiście w wierszach możemy żywić nadzieję w różnych aspektach, nawet wysyłając prośbę do losu o pomoc.

Staszek Żłobicki
Konwalio - praktycznie każdy wiersz dotyka przeszłości, bo teraźniejszość dopiero się dzieje, a przyszłość - to w gruncie rzeczy niewiadoma. Wszyscy popełniamy błędy, ponieważ nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich konsekwencji czynów, które popełniamy. Czasem nadarza się szansa, by uniknąć zachowań, w których już popełniliśmy błąd. Czy się to udaje? Los oferuje sporo niemłych niespodzianek, ale dlaczego ,czasem, nie mogłby przyjść z pomocą, przypominając co sie nie udało? Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności