Biały gruz
gdzieś daleko płynie pieśń
ranek budzi się o świcie
a w mych oczach tyle łez
Jedna miłość jest na ziemi
nie umarła ale trwa
wspomnieniami żyć będziemy
Bóg jedynie prawdę zna
Kiedyś zerwiesz polne kwiaty
u rozstaju staniesz dróg
bukiet będzie przebogaty
sam je będziesz wręczyć mógł
Przypomnimy sobie lato
inny zapach białych róż
kwiat pomiędzy paprociami
a przed domem biały gruz
Teraz wszytko to przed nami
bo nie nadszedł jeszcze czas
kiedyś znów będziemy sami
uśmiech Twą ozdobi twarz