Hej! Czy przedostatni wers jest poprawny bo tam zgubiłem się, na moment :)
Urzekły mnie wersy...

"I księżyc choć kształt zmienia czasami
Nie gaśnie ..."

Podobno gdy bardzo się o czymś marzy "cały wszechświat" staje na głowie by to marzenie się spełniło ;)
Gwiazdy pięknie migocą w zimowe noce, podobno do obserwacji nieba ten okres jest najlepszy.
Jeden z wersów przypomina mi wypowiedź mojego ulubionego bohatera komiksu Rosińskiego - "dopóki żyjemy, zawsze są jakieś szanse".
Wiersz ma pozytywną energię.

Świat biegnie coraz szybciej, sam nie wiedząc dokąd i za czym, a my... próbujemy za nim nadążyć po drodze gubiąc to, co najważniejsze, taką zwykłą radość z codziennych zdarzeń, pozornie małych, ale przecież ważnych i przytrafiających się po coś. Jeśli biegniemy zbyt szybko nigdy nie zobaczymy oceanu w kropli porannej rosy. Dziś naprawdę trzeba umieć się zatrzymać, spojrzeć sobie w oczy, w oczy kogoś bliskiego, spokojnie wypić poranną herbatę, pogłaskać kota, wystawić twarz ku słońcu, poczuć, jak pachnie wiatr... Takich spokojnych chwil chwil życzę Kasiu Tobie, sobie i wszystkim biegającym i zabieganym. Wiesz, miałam Ci to napisać kilka dni temu, ale napiszę dziś, tak na dobry dzień... napisałaś na swoim profilu, że całe życie chciałaś zaistnieć i tak właśnie się stało, zaistniałaś w mojej świadomości i pomogłaś mi się zatrzymać i zobaczyć, co w życiu jest naprawdę ważne, nie skupianie się na sobie, na swoich problemach, ale zobaczenie obok drugiego człowieka, który może przeżył więcej niż ja, ale żyje dalej, nie celebruje swojego bólu, ale szuka w życiu małych okruchów nadziei i radości. Dziękuję, że pojawiłaś się na TW :)