KU REFLEKSJI
Zerkam i widzę pełne nostalgii wspomnienia.
Zacząłem czytać, najpierw trochę od niechcenia
Lecz już po chwili w nieopisanej radości
Sam odpłynąłem w świat mej beztroskiej młodości .
Pod artykułem komentarzy całe krocie.
Jeden wspomina matkę, drugi swoją ciocię
Lecz każdy opisuje te ulotne chwile,
Od których upłynęły długie czasu mile.
"Ach, tamte święta... jakie one były rodzinne.
Teraz już takich nie ma, teraz są już inne".
"Gdy wszedłeś do domu to pachniała choinka.
Kuchnia w bajecznych zapachach, aż ciekła ślinka".
"Teraz już inaczej smakują pomidory
I truskawki. Ten świat stał się jakiś chory,
Ugina się cały pod masą obfitości
Ale nie znajdziesz tu smaków swojej młodości".
"I śmietankowych lodów Pingwin na patyku
Dziś nie ma w żadnej galerii ani sklepiku".
Komuś zaś tęskno, bo zawsze jeździł na wczasy .
Tak utyskują wspominając dawne czasy.
Inni rozpamiętują beztroskie zabawy:
Dwa ognie, palanta czy bieganie wśród trawy,
Grę w klasy, w gumę i fikołki na trzepaku.
Ktoś uporczywie pisze o jakimś chłopaku.
"Wszystko było inne, takie piękne, wspaniałe,
Nieważne czy za duże czy trochę za małe".
"Zawsze razem od świtu do późnego zmroku".
"Byliśmy zgodni latem, zimą, w każdą porę roku".
Ktoś jeszcze inny, ale nie był jednym z pierwszych,
Odniósł się do przeszłości i czasów dzisiejszych.
"My byliśmy lepsi od współczesnej młodzieży,
Która ma wszystko , na niczym jej nie zależy".
Wychwalają jacy to wszyscy byli uczciwi
I szlachetni. "Teraz są wszyscy jacyś chciwi".
"Teraz bluzgi, wyzwiska, kłótnie, awantury,
Byle zgnoić, dokopać, dorwać się do skóry'.
Ludzie błagam was, nie bądźmy hipokrytami.
To przecież nie jacyś obcy tylko my sami
To nasze dawne koleżanki, przyjaciele,
To Piotr, Ania, Adam i innych imion wiele
To my, ci wspaniali i chodź sam w to nie wierzę
Zmieniliśmy się w podłe i okrutne zwierzę.
Czy będzie jeszcze szansa, że coś w nas się zmieni
I wrócimy do czasów... do naszych korzeni?