X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Łódź

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-05-11 11:50



Dryfuję na łodzi utkanej z okruchów żalu,
uszytej z pretensji, zszytej nićmi gniewu.
Zastanawiam się —
czy skoczyć głęboko
czy karmić pustkę sobą, aż pęknie.

Nie widzę trzeciego wyjścia.
Ręce związane.
Gardło zdarte od krzyków, których nie wypowiem.
W oczach błaganie:
niech ten wiatr nie przyniesie
twojej hipokryzji.

Tylko ja umiem pływać.
A przecież tonę

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
2
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
4
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Odyseusz62
Odyseusz62
dwanaście godzin temu
By płynąć w dobrym kierunku
Trzeba coś więcej od takielunku
Trzeba znać mapy i nawigację
Życiowy kompas też przydałby się.
Pozdrawiam.

Monia
Monia
ponad dwanaście godzin temu
Nasze życie to taka dryfująca łódz nigdy nie wiadomo co się nam przydarzy. Każdy życzyłby sobie dobrą, a tu przychodzą gromy jak burza na niebie pozdrawiam 😉


s_ilviab<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
Tak. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam również 🙂

Monia
ponad dwanaście godzin temu
*dobra

Osiaki1
Osiaki1
ponad dwanaście godzin temu
Treść bije pesymizmem. Przydałaby się peelowi nadzieja…jak kapok.


s_ilviab<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
Zdecydowanie. Dziękuję za odwiedziny i kom.Milego dnia

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
ponad dwanaście godzin temu
piszesz o sobie że obcujesz ze śmiercią - pracujesz w hospicjum ?


s_ilviab<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
Tak

sturecki
sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Wychodzi na to, że to wiersz o bezsilności i wewnętrznym konflikcie. Łódź nie jest ratunkiem, to tylko metafora emocjonalnego wraku, skleconego z bólu, gniewu i rozczarowania. Pływasz tylko dlatego, że nie masz wyboru, ale i tak toniesz, nie wiem w czym, ale wiem, że od środka.
To wiersz tragiczny ... jak u Eurypidesa czy Sofoklesa, gdzie los przygniata, a bohaterka milczy, bo krzyk nie ma już sensu. A końcowa fraza wali prosto w serce.
6/5


s_ilviab<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
Dziękuję za interpretacje. Zawsze jestem ciekawa innego spojrzenia., a te jest naprawdę trafne 🙂 Pozdrawiam.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy

Inne wiersze tego autora

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności