Alergia
Cykl się znów powtarza
Czuję, że umieram
Smarkam się i kicham
Tak przez dzień cały
Nie wiem co się wokół mnie dzieje
Odpłynąłem lub umarłem
Ciężko to przeżywam
Już dłużej nie wytrzymam!
Kicham i się smarkam
Tabletki nie pomagają
Organizm uodporniony
Ciężki ten mój los!
Smarkam się i kicham
Dzień już kolejny
Noc nie przespana
Czy tak ma wyglądać całe życie me?
Kicham i się smarkam
Smarkam się i kicham
Dość już tego mam!
Nadziei już nie widzę
Koniec jest już bliski
Ja w okrutnych myślach pogrążony
A w międzyczasie wciąż kicham
I kicham
I kicham...