dobrze jest zacząć i nie kończyć ... miłość jest jak Sahara ... pełna gorącego piasku ... wystarczy wziąć go w dłonie ... a poczujesz w nim miłość ... każde ziarenko jest podobne do drugiego tworząc jedną piękną całość ... pozdrawiam serdeczne...
Podoba mi się sformułowanie: ...gdzie brak nici.. - rozumiejąc oczywiście w sensie: nici z tego. Sama widzisz, jak łatwo oraz w pełnej nieświadomości można wyrazić się niejednoznacznie. Osobiście robię to najczęściej z pełną premedytacją, jednak nie zawsze. Myślę, że czytając moje bazgroły regularnie i po kolei to nie będzie dla Ciebie dziwaczne lub niezrozumiałe. Miałem 470 wierszy na fioletowym portalu i nagle go z powodu 1000,- zł. na rok opłat po prostu usunięto na zawsze. Pisałem z właścicielem czy mogę mu te pieniądze dać z zamiarem przejęcia na zawsze i prowadzenia go inkognito dalej, ale nie mogłem się dogadać. To jest wynikiem czytania kogoś w połowie - całkowicie Cię mogę zrozumieć. Pożyjemy to może zobaczymy. Ja tutaj piszę nawet nie jako Groschek (kiedyś się z tego portalu wyniosłem i Nick został zablokowany) tylko jako RoMiś, a o gościu wcale nikt ani tu ani nigdzie indziej nie słyszał.
Tylko po co? Do tego próbuję tu dojść; wałkując ciasto w nadziei jego całkowitego zniknięcia? To już zbyt trudne pytanie; prawdy w nim niewiele. Pozdrawiam. ;-)
Wstałam chwilę temu ,poszłam pod prysznic a potem zaczęłam się ubierać bo pędzę przygotować Stajenkę w kościele .Uznałam że najwygodniej będzie mi w stroju sportowym .Sięgam po bluzę ale uwagę moja choć nie na wieszaku zwróciła bluza która już raz z wieszaka sklepowego krzyczała do mnie ,kup mnie kup...był to moment gdy pytałam górę czy mam jechać do Grecji,?.Kupiłam więc te bluzę a w drodze do domu patrzę na metce przy szyi napis ,,Kalimera co znaczy po grecku ,,Dzień dobry "" :-)))))
Tyle tylko mam że skojarzeń na dzisiaj.
Pozdrawiam serdecznie
Ten wiersz przedstawia obraz emocjonalnego chaosu, gdzie niewypowiedziane myśli i niespełnione pragnienia krążą jak echo. To opowieść o zaczynaniu bez końca, o uczuciach, które pozostają zawieszone, niechciane, ale wciąż obecne. W Twoim przypadku zawsze należy dodać, że "chyba" o tym jest wiersz, bo treść najłatwiejsza nie jest.
Niektóre miłości są jak ubrania – noszone z przyzwyczajenia, choć już dawno przestały pasować. Tylko, czy można zawiesić uczucia jak płaszcz na wieszaku – bez końca?
Zulu – w Twoim wydaniu to język emocji i indywidualności. Pogmatwany układ słów to czasem najlepszy sposób, by wyrazić coś, co dla innych może być nieodczytywalne, ale dla Ciebie jest jak najbardziej klarowne. Każdy ma swój kod, a Twój brzmi oryginalnie i intrygująco. Dzięki za wyjaśnienie i pozdrawiam serdecznie.
Dla jednego nieodczytywalne, dla mnie mój język Zulu - hi, hi.. Nie ma tutaj żadnych zagadek - tylko pogmatwany układ słów. Jak co to patrz; mój komentarz u pozostałych. Dzięki i pzdr.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.