Twoje Wiersze - żarna

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

6 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

bez definicji

2023-09-18

Smutkiem powiało. Jesienią często chodzę do pracy alejką pełną rdzawo-rudych liści, które ścielą się pod nogami szeleszczącym dywanem. Lubię jak czasami wyjrzy słonko i pięknie prześwietla te gałązki już w pół nagie. A kiedy kropi deszcz, już całkiem odpływam w swoich myślach. Mijam zawsze dworzec kolejowy... Zdarzało się mi myśleć podobnie do Ciebie, po prostu wsiąść raz bez planu do pociągu, byle przed siebie.
Wiersz przeplatany czasem na miłość, która chociaż już inna, bo jesienią życia, to odrodzi się i po śmierci...
Pozdrawiam Jarku - Gocha :)

samisen

2023-09-26

Jesień jest poniekąd symbolem naszego przemijania więc wchodząc w ten kolejny jego etap z natury tak jakoś myśli samoistnie zaczynają kroczyć ścieżkami rdzawo-rudych liści.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam

Maba^(*)

2023-09-18

Przyłączam się do komentarza Ramblera.

Z podziwem, pozdrawiam.

Waldi1

2023-09-11

właśnie spaceruję po takim peronie ...nie myśląc kiedy nadjedzie ten pociąg pełen miłości ...by ruszyć w ostatnią drogę ...

samisen

2023-09-13

Ja, codziennie idąc do pracy, słyszę taki komunikat: Uwaga ! Za chwilę po torze drugim przy peronie pierwszym przejedzie pociąg bez zatrzymania, proszę zachować ostrożność i odsunąć się od krawędzi peronu.... Zastanawiam się tylko jak do niego można wskoczyć nie mając zakupionego biletu? No cóż, może konduktor okaże litość spóźnionemu pasażerowi na gapę i odsprzeda bilecik za odliczoną kwotę

Pozdrawiam