NA ILE JEST TO MORALNE…?
Były obecne różne roboty
Między innymi elektrybałt
Który za naciśnięciem guzika wypluwał z siebie wiersze.
Idąc dalej, doszedłem do miejsca
Gdzie stał robot-asystent
Który za mnie zajmowałby się domem
A ja w tym czasie robiłbym milion innych rzeczy.
Największe wrażenie
Wywarł na mnie
Droid, towarzysz w chwili śmierci
Nie wiem na ile to jest kontrowersyjne.
Zwiedziłem co prawda tylko część wystawy
Ponieważ nogi właziły mi w tyłek
Musiałem jeszcze dojść
Do autobusu.
Warszawa, 6.04.2025