Na progu miłości
Niech serce nas prowadzi, jak bez kompasu ptaka.
Nie pytaj "czy to mądre?", i nie kładź słów na wadze,
Miłość nie zna rachunków, nie działa w równowadze.
Zostawmy na uboczu swój rozum z problemami,
Nim światło w sercach zgaśnie, daleko za plecami.
Nie trzeba wielkich gestów, bukietów ani złota,
Wystarczy jedno "jestem", a reszta to głupota.
Więc podaj mi dziś rękę - nie pytaj, co nas czeka,
Za progiem tli się ogień, a wieczność jest jak rzeka.
Przekroczmy ten próg razem — niech świat się cały burzy,
Bo idąc tam z nadzieją na pewno się nie znużysz.
Przekroczmy próg miłości — bez lęku, bez odwrotu,
Tam, gdzie się nie rozlicza, nie mierzy, nie ma kwoty.
Milczenie nam zaśpiewa, a cisza zagra pięknie,
Bo miłość to nie teatr, lecz prawda, co trwa wiecznie.
GrzesioR
25-05-2025