SACRUM (W. Hasior - Chleb Polski)
czterdziestodniowy post na pustyni
rozmnożony sycisz tłum
idący za tobą pozostaną tacy na wieki
tym większa dla ciebie chwała i hołd
i nóż wbity w miejsce
z którego wycieka woda i krew
światło
choć nie dla wszystkich ubędzie mroku
moja pobożność codzienna gdy z kromek i ułomków
domowej kapliczki
wpadam w kołowrót
od którego wyrosną skrzydła albo garb
magazynujący gniew i żal
nie rozstąpi się morze
nie gdy zabraknie kościołów czy naw
lecz gdy zabraknie rąk rozdających wieczność
zamkniętą w namnażających się bochenkach