Nasycenie
tropikalnemu latu
nie bawiąc się w półśrodki nasyca słońcem
pulchną ziemię co rodzi dojrzałe
cytrusowe dzieci
w gajach pod lazurowym dachem
Nie ustawaj pieścić naszych stóp ciepłym piaskiem
nie szczędź nam nabrzmiałych od soku owoców
nie zatrzymuj pieniących się słono fal turkusu
nie omijaj złotymi promieniami naszych ramion
nie przestawaj rzucać swych gorących zaklęć
Trwaj w swym bezwstydnym nasyceniu
aż przyjdzie twa jesienna siostra