* (białe róże nie mogą się wykrwawić...)
białe róże nie mogą się wykrwawić
co się dzieje z białą
papierową skórą wierszy ?
z liliami które stracą woń ?
jak umiera śnieg ?
szklanka, z której piło się
herbatę
białe świece na torcie urodzinowym
świt
nawet niebo, choćby było najświętsze
ptaszki dopiero co
w puchu
zęby które jadły czekoladę
wszystko czernieje
księżyc – złota blizna
nie ma złotych blizn
tylko coraz ciemniejsze gałęzie
łamiące się gałęzie
albo twardy szpon
który opadając wbija się
w skórę
i korzeń
którego nie wyrwiesz
chyba że z płatem własnego mięsa
płot wokół domu
kilkusetletnie drzewo
pod którym młodzi całowali się
kłódki wiecznej miłości zapięte na balustradzie
Mostu Tumskiego we Wrocławiu
i w Paryżu na Pont des Arts
nawet horyzont...
wszystko czernieje
i te postacie na fotografii
pamięć o nich