Usta za ciasne na uśmiech
ty spóźniasz się o chwilę
naszych słabości otwarte bramy
nasze wszystko rozgrzebane
zmiennością smakuje dotyk ust
nie każdy świt
uśmiecha się do wczoraj
o parę szeptów za cicho
o jedno kłamstwo za dużo
za wcześnie pytać o wczoraj
zbyt szybko w jutro wybiegać
słów zabawa w chowanego
okien wścibskich mijamy spojrzenia
wymyśliłeś mnie
na podobieństwo wczoraj
jeszcze dźwigam pamięć
nie zdążyło zaboleć
tylko usta za ciasne na uśmiech
-------------------------------
Ewa Omiecińska