rocznica
zatrzymała swój bieg na tarczy
mieniącej się barwami
Atlantyku nocą huczącego grozą
sekundnik nie biegnie do przodu
stanął w rozkroku z minutami
minęła szósta rano
alarm przecina ciszę
ktoś przetarł oczy
odwrócił się do ściany
drżącymi dłońmi
ogarnął prześcieradło
niemy cyferblat głośny sygnał
nie zwiastuje dobrej nowiny
nie potrzebuje już godziny
ciało na marach
inny zegarek ze srebrną dewizką
umilkł ponad pół wieku temu
nie odezwie się więcej
zakneblowany mechanizm
jakie przesłanie przynosi teraz
cyfrowy czasomierz
w czwartą rocznicę
zastygły w bezruchu
Bożena Joanna
styczeń 2021