Ci którym karabin...
znaczy jest nie tylko o wojnie...
Ci, co karabin przyrósł im do rąk.
Wciąż z życiem wiecznie postrzelani,
i słyszą tylko wystrzałów tysiąca grom.
A w nozdrzach czują prochu swąd.
I jak się ma taki w życiu odnaleźć?
Jak znaleźć drogę z frontu co prowadzi w dom?
Gdy wciąż do ziemi ciągnie nieśmiertelnik.
Gdy w mundur wżarł się prochu swąd.
Gdy się tak zaprze na mierzei,
i nie zauważy, że zginęli wszyscy wierni.
I wojny dawno już się rozwiał swąd.
Więc w jego sercu nowa wojna rozgorzeje,
i tam swe linie znów roztoczy front.
Bo choć świat już w wojnie nie goreje,
to w sercu jego nadal wojny swąd.
że w w tym miejscu miał być tekst,
o tym że gdy słowo wojna podmienić jakimś innym słowem,
na przykład alkoholizm,
to właściwie mamy do czynienia
z tym samym obrazem rozpadu świata wewnętrznego.