układ współczulny
jestem małym kłębuszkiem przekory
lila-róż kropeczką świetlistą
choćbyś nie chciał to musisz czuć dotyk
kiedy spadam na twoje usta
i pomiędzy słowa ci wchodzę
na języku soczyście się turlam
abyś poczuł jak bardzo być mogę
obła miła nad wyraz współczulna
tak jak wiatr co gładzi poranek
i wprowadza go w sfery południa
tam gdzie słońca wirują splątane
obłe miłe nad wyraz współczulne
nabrzmiewają w ustach przekorą
lila-róż kropeczką świetlistą
w której jesteś czuły na dotyk
i oddechem mi kładziesz na usta
ciepło róż i wonność korzeni
tak pikantnie wplątanych w ust słodycz
że stajemy w bezdechu jak niemi
obli mili współczulni na dosyt
.
powiedz jak blisko może być niebo
kiedy w twe oczy zielone patrzę
jak bardzo pragniesz pozostać ze mną
aby mieć niebo blisko już zawsze
z całym dobytkiem w chmurach ukrytym
z burzowym sercem i tęczą na dnie
a w skrzyni złoto błękitem szyte
co pragnie błyszczeć w twych oczach ładnie
powiedz jak blisko niebo być może
gdy mi niebieskość wzrokiem pożerasz
chcesz bym została z tobą na dłużej
zamknij mnie w oczach i sercem popatrz
.