Wielkanoc...
wypiękniało. Wąchając, wdychamy
wiosenne wonności.
Wyziębione wróble wysiadują
wymoszczone wygódki...
Wierni wyznając wiarę, wdzięcznie
wyśpiewując Władcy, wysławiali
Wszechmogącego...
Właściciele włości wcześniej wybielili,
wnętrza wysprzątali, wymyte wykładziny
wypucowano. Wietrzniki wchłonęły wyziewy.
W wazonie witki wierzbowe wypijały wodę,
w wyplecionej wiklinie widniały wyświęcone
wiktuały. Wujostwo witając we wrotach
współbiesiadników, winszowali.
Wystawiono wyśmienite wędzonki, wędliny
własnego wyrobu. Wujenka wniosła
wspaniałe wypieki, wujek wystawił
wykwintne wytrawne wina.
Wieczorem wypoczynek we własnych
wygodnych "wyrkach" wynagrodził
wielogodzinne wspólne wyjadanie wiktuałów.