Twe czarne słońce płonie
mrożącym czarnym ogniem.
Wypala wszystko do kości
chłodem, pełnym nicości.
Tyś cała sczezła, tak jak czeźnie
wszystko, co łapczywie chwytasz.
Ty bliskim za raj dajesz rzeźnię.
Łapczywie żądasz cudzego życia.
Można komentować, po prostu mam nastrój żałobny.
Proszę traktować ten wiersz jak by był w kolorze zielonym.
Mi po prostu ten kolor nie odpowiada ostatnimi czasy.
Oj Osiu możemy sobie podać ręce. Podnoszenie się z kolan to zawsze jest ból. Dziękuję za takie uznanie i mam nadzieję że nigdy więcej ani mi ani Tobie nie trafi się taka znajomość
Pozdrawiam i dziękuję za odwoedziny
Witam! Ten wiersz bardzo mocno do mnie przemawia. Kilka lat temu miałam kontakt z taką osobą. Pomimo, że roztaczała tą nie przyjemną woń w której czuło się tylko to, że wydarzy się coś złego, chciało się oddać tej osobie pozytywną energię. Już jej niema w dosłownym znaczeniu i choć odeszła w sposób spokojny, nie był to dobry koniec. Teraz mało się o nie pamięta. Bliska mi osoba, obecnie doświadcza takiego stanu, nic z tym nie może zrobić, jedynie tylko nie pozwalać dać czerpać takiej złej osobie energii z tego dręczenia. Wpieram tą bliską mi osobę dobrym słowem i radą, i tym że jestem, choć nie raz tego nie dostrzega. Dlatego przesyłam to wszystko, co pozytywne tobie. Pozdrawiam!
Dziękuję za te pozytywy :)
Takie "czarne" osoby należy omijać, a bliskim z otoczenia tej osoby pomóż się wydostać z pod wpływu takiej "czarnej istoty". Pomóż tylko wtedy gdy owi bliscy będą chcieli pomocy, w innym przypadku możesz ucierpieć sama i zranić owych bliskich.
Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny
Zastanawia mnie ta -ona-. Ona. ONA. Czy jest nią -wojna- ? Czy coś tak trywialnego jak -zima-. A może zimna kobieta. Jakby nie myśleć - kobieta. Śmierć też jest kobietą. Wszystko jest kobietą :)... Najwyższy szczyt Himalajów też. Najwyżej nad poziomem morza. Najzimniej. Dech zapiera brak tlenu. Środków do życia i potęgi, jaką jest świadomość życia.
Nie wtrąciłabym się, gdyby nie wpis pod... BB...
Wpis, Pod Czym... ?
Lubię komentarze, lubię wiedzieć co inni myślą o moich pracach. Tak chodzi o to co w innych poruszam moimi utworami. Ale także o konstruktywną krytykę. Zauważysz "orta" i chcesz mi o tym powiedzieć to równie cenne co opisu mistycznych uniesień spowodowanych całością odbioru dzieła.
Dla mnie-twórcy Odbiorca jest "jedynym sensem istnienia" wiersz jest próbą dotarcia do niego. Ale bez jego opinii to tylko monolog, nie lubię monologów!
Cholereczka widzisz... zaskoczyłaś mnie nie pamiętałem ze mówię o "Niej". To chodziło pierwotnie o kobietę. Ale tak na prawdę po analizach dzieła dokonanych przed publikacją stwierdzam że w sumie piszę o tak zwanych wampirach energetycznych bo każda taka istota będzie się zachowywać właśnie w taki sposób bez wzglądu na płeć
Tak sobie myślę, że gdy radosna osoba wyrzuca z siebie tak bolesne słowa, to musiała się zadziać wielka krzywda. Bardzo przejmujący wiersz. I masz rację, zielony tu nie pasuje. Mimo wszystko, zielonego podmiotowi życzę. Ślę pozdrowienia :)
oj Suvi to jeden z moich "wierszy paradoksalnych". Napisałem czuję że ważny ale nie czuję że chcę opublikować. Aż przychodzi dziwny dzień gdy cały świat staje na głowie. Jak te ołówek zaostrzony na ostro i postawiony na szpicy na momot nie wiadomo w którą stronę upadnie.
Dziękuję za pozdrowienia są dla mnie ważne :) i odwzajemniam :)
Korzystam z przypisu na dole i komentuję.
To jakby o wampirze energetycznym. Są takie osoby, które odbierają energię, zawłaszczają każdą wolną przestrzeń w drugim człowieku. Terroryzują chłodem, chorobami rzeczywistymi i urojonymi... I niszczą wszystko czego tylko tkną.
Podziwiam, że potrafisz dzielić się "żałobnym nastrojem".
Może nasze wsparcie tutaj jest tylko wirtualne, ale bez wątpienia szczere.
Trzymaj się chłopie,
choć Cię życie kopie.
Babie się nie dawaj
i na nogi stawaj!
My tu Cię wspieramy
Słońce wysyłamy
i szczęścia życzymy
oraz końca zimy.
Hahahahahahaha dzięki :D podniosłaś mnie na duchu :D
Tak wiersz jest o:
- kobiecie
- wampirze energetycznym
Nie sądziłem ze podzielę się żałobnym nastrojem :)
Witaj Szanowny BB🙂 doskonale pamiętam, że gdy mnie dopadły podobne barwy, tuż przed zniknięciem - napisałeś, że mogę na Ciebie liczyć. I takich rzeczy się nie zapomina. Także gdyby co, to wiesz...
To raz. A dwa? Dostrzegam ogromny postęp w tym co piszesz 🙂 nie, żebyś pisal cos źle kiedyś, ale z perspektywy tego pół roku, widzę spory progres. Rozwijasz się 🙂
Słyszałeś może te głupawe teksty o tym że karma wraca? czytając twój komentarz miałem wrażenie że moja właśnie do mnie wróciła :D Dziękuję za tą deklarację :) już samo to że takie coś napisałeś liczy się jak cholera :)
W otoczeniu nie brak ludzi toksycznych (wampirycznych) do tego stopnia, że potrafią dotkliwie zranić i zatruć skutecznie atmosferę wokół siebie, nie ponosząc przy tym żadnej szkody, wręcz żywiąc się cudzym bólem. Nic się na to nie poradzi, jedyny sposób to nauczyć się wewnętrznej samoobrony, odporności i wyznaczyć granice. To nie jest łatwe, ale trzeba przynajmniej próbować, dla własnego dobra (żeby nie oszaleć).
Te osoby niekiedy nie zdają sobie sprawy z własnej toksyczności, chociaż są i takie, które z premedytacją karmią się cudzym bólem. Osoba, do której skierowany jest wiersz, prawdopodobnie właśnie do takich należy.
Przykra rzeczywistość, ale cóż. Pozdrawiam ciepło.
Lidko w punkt trafiłaś z interpretacją.
W moim otoczeniu była do niedawna taka osoba i kontakt z nią był bolesny, samą jej obecnością raniła.
Nigdy nie sądziłem że kogoś takiego poznam. a tu proszę :(
Jasno i z nadzieją spoglądam w przyszłość na chwilę obecną jednak nie mam za fajnie ale jakoś się trzymam :)
Piotrku, bardzo poruszający i przygnębiający wiersz. Zwłaszcza w towarzystwie tej czerni w tytule. Wiersz, z którego wręcz wyrywa się gniew względem osoby, tak sądzę, co swoim zepsuciem roztacza wokół zniszczenie. Ciemna i straszna to wizja...
Trafiłaś w punkt, zupełnie jak Lidka. :) do tego to z życia (mojego) wzięte. Tak mam pretensje do tej osoby za to, że "jest sobą" (że tak powiem)
Czasem człowiek żyje w tak dziwnym dole że nie umie się domyślić że wystarczy wyobrazić sobie drabinę by wyjść z dołu, nie umie się domyślić bo jest inny człowiek który potrafi wmówić że nie da się inaczej...
Ciemna straszna wizja... Która dla niektórych jest rzeczywistością, do tego są takie osoby które dbają by tak był jak najdłużej...
Z nadzieją spoglądając w przyszłość pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.