Człowiek
Nikt serca nie złapie,
Istnieje boska kraina,
Słyszysz? człowiek tu drapie,
Nieskończony błękit - tu wszystko płynie,
Emocje, wspomnienia, sztuka - życie,
Popatrz ku ziemi -
Kraina odmętu,
Zakłamanie i pycha - tak się życie mieni,
Zapomnieli o dziedzictwie - czyn godzien hadesu.
Tak latają od kwiatka na kwiatek,
Tu się pożywią, tam zmęczeni spoczną,
Dalej polecą, zaczną - nie skończą...
Zapomnieli twarzy własnych matek.
Spójrz! tam człowiek wzlatuje,
Ach, jak się męczy, jak się poci!
Ślepota byt jego kłuje,
Może jeszcze zdoła! Wyskoczy!
Nie... już w głąb nurkuje.
Drapanie ustało,
Choć jeden się wyrwał,
Z marności ludu wstał,
Albo... przepadło?
"Ach, jak wy tu górujecie,
Wszystko rozumujecie,
Spojrzyj wysoko, tam ponad siebie,
Widzisz ich? wyśmiewają i ciebie".