Wspominki
Jesteś - patrzę, wzdycham i tak od nowa,
Wpatrując się w promieniejące oczy,
Nie potrzebuję rozmowy.
Nikt nie spojrzał, jakie piękne twe usta -
Cóż za bezguścia!
Wspominam, gdy chodząc pospołu
Zaglądaliśmy do naszego ogrodu,
Tak siedząc w tej zieleni
Nie ważne było jak czas leci,
Ach! jak miło twoje listy się czytało
I dniem całym odpowiedź nań składano,
Piękne to wydarzenia! piękne wspomnienia...
Dziś już tylko do zapomnienia...