X
Słaby wiersz o jeszcze słabszej miłości
wolny
2023-12-13 08:26
Co noc się do mnie wkradasz,
Nie dajesz mi zmrużyć powieki,
Co noc płomień nadziei rozpalasz,
A w dzień omijają mnie twe wdzięki,
Myśli me skąpane w miłości, aż do mdłości!
Lecz, kiedy już obok jesteś, jakby sznur na gardle,
Myślę — jeszcze wrócisz, lecz to pokaz mej naiwności,
Od miesięcy serce cicho łka i prosi, Litości!
Nie dajesz mi zmrużyć powieki,
Co noc płomień nadziei rozpalasz,
A w dzień omijają mnie twe wdzięki,
Myśli me skąpane w miłości, aż do mdłości!
Lecz, kiedy już obok jesteś, jakby sznur na gardle,
Myślę — jeszcze wrócisz, lecz to pokaz mej naiwności,
Od miesięcy serce cicho łka i prosi, Litości!
