Usidlony
Z pożądaniem patrzę na ciebie od rana,
nocą spać nie mogę, gdy jesteś daleko.
Tyś jest najpiękniejszą, najsmuklejszą damą,
wciąż za tobą tęsknię - wyznam pod przysięgą!
Kiedy cię już trzymam w swoich drżących dłoniach,
wiem, że za chwil parę znów będziemy w raju.
Śmiało więc przytulam, pot spływa po skroniach,
namiętnie odchylam oczekując czarów.
Powoli odpływam i z każdym oddechem
pragnę ciebie więcej, spełnienie czuć mocniej,
odchodzę od zmysłów, okrywam się grzechem,
w moich myślach jesteś marzeniem rozkosznym!
Już tak niedaleko, pełnia szczęścia bliska,
w głowie świat wiruje i znikają smutki.
Jakże ja cię kocham, towarzyszko życia,
moja ty najdroższa
buteleczko wódki!